Pigmenty to rzecz niezwykle ciekawa i użyteczna. Pozwala uzyskać efekty niejednokrotnie porównywalne z pracą aerografem, ale znacznie prostsze i bezpieczniejsze w użyciu. Jako pigmenty można wykorzystać gotowe materiały lub starte suche pastele o odpowiedniej barwie. Za gotowymi pigmentami przemawia fakt ich gotowości do użycia zaraz po otwarciu pojemniczka oraz dedykowane kolory oraz filmy instruktażowe (pigmenty firmy MIG). Minusem natomiast jest ograniczona paleta barw oraz cena około 15 zł za pojemniczek. Suche pastel natomiast produkowane są w bardzo szerokiej palecie barw. Pojedynczy suchy pastel to kretka przypominająca kredę. Za dużą paletą barw wiąże się również liczne grono producentów oraz zróżnicowanie cenowe. Dla przykładu Talens kosztuje około 5 zł natomiast KOH-I-NOOR około 1,5 zł. Różnią się również wielkością. Ponieważ pastele są nazwijmy to w stanie "stałym" należy je odpowiednio przygotować. Można je zetrzeć na papierze ściernym o odpowiedniej ziarnistości (np. 400) lub wykorzystać małe metalowe sitko (przykład zastosowania można znaleźć na filmach z seri gunpla-tutorial-videos).Poniżej przedstawiona została tabelka zawierająca przykłady zastosowania pigmentów firmy MIG. Nie można wskazać czy kupić pigmenty czy pastele i ile ich kupić. Zależy od zawansowania użytkownika czy osobistych preferencji oraz często zasobności portfela. W wyniku własnych obserwacji warto kupić i zetrzeć pastele białą i czarną zamiast dedykowanych pigmentów o takich kolorach ale o nazwach nierzadko, wyłącznie marketingowych (blak smoke = czarna pastela, ashes white = biała pastela).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz